Ostatnia zima była łaskawa dla róż, zbytnio nie poprzemarzały, obfite deszcze spowodowały spory przyrost pędów, jak nigdy wyrobiłam się w tym roku z opryskami przeciw skoczkom, mszycom i grzybom i podsypałam każdą z nich nawozem.
Efekty widać poniżej :)
Masz racje róże w tym roku kwitną na potęgę.
OdpowiedzUsuńPiękna posiadasz kolekcję. Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPilgrim ,dr.Jamain czy Princess Margareta -wyrosły znakomicie a do tego ten wysyp kwiecia.Abraham w towarzystwie klematisa i lawendy po prostu cudo.
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że teraz leje od 3 dni i wszystko się obsypie i zgnije.
Kompozycja Abrahama z klematisem i lawendą powaliła w tym roku wszystkich odwiedzających nas na kolana :)
OdpowiedzUsuńDeszczyk też się przyda- pędy będą rosły:)
Piękny ogród:)
OdpowiedzUsuńDzięki, przed nami jeszcze dużo pracy, aby ogród był na prawdę piękny. Dzięki za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)