sobota, 24 grudnia 2011

Pierwsza Gwiazdka



Wszystkim znajomym i nieznajomym, zaglądającym na naszą stronkę życzę

WESOŁYCH ŚWIĄT




wtorek, 20 grudnia 2011

Bombka z reliefem

W tym roku ozdobiłam kilka bombek wykorzystując relief jako ozdobę i jako świetny kamuflaż brzydkiego  łączenia dwóch połówek bombki. Ta widoczna i niepiękna rysa zawsze mnie denerwowała, psuła cały efekt pracy i sprawiała , że nie byłam całkiem zadowolona z końcowego efektu.
Będąc w ciągłym pośpiechu, zapomniałam bombkom zrobić zdjęcia i jak na razie dysponuję fotkami tylko jednej - z małym bobasem i aniołkiem nad nim czuwającym.





W ostatniej chwili machnęłam jeszcze jeden prosty lampion z talerzem na opłatek- został już podarowany w prezencie.




niedziela, 18 grudnia 2011

Zimowe anielskie zawieszki

Święta zbliżają się wielkimi krokami, porządki i przygotowania idą pełną parą, ale coś jest nie tak, czegoś bardzo brakuje... posyłam więc zimowe , puchowo - anielskie zawieszki, aby przypomnieć Pani Zimie o  obowiązkach !!!




niedziela, 11 grudnia 2011

Lampiony na Boże Narodzenie

Lampiony bożonarodzeniowe to niezbędny element dekoracyjny wigilijnego stołu. Maleńki płomyczek świeczki rozświetlający wnętrze lampionu stwarza niepowtarzalny nastrój, ciepły, rodzinny, serdeczny.
Do lampionów dołączyłam talerz na opłatek.














piątek, 9 grudnia 2011

Świąteczne prezenty na Kobiecych Pasjach.pl

 Jeśli nie trafiliście jeszcze do naszego zaprzyjaźnionego blogu Kobiece Pasje pl, uczyńcie to teraz!!! Z okazji pierwszej rocznicy istnienia portal rozdaje świąteczne prezenty !!! Zapraszam ...

środa, 7 grudnia 2011

Zawieszki świąteczne

Idą Święta... ja mam wrażenie, że "Lecą Święta", tak szybko i nieubłaganie zbliża się koniec roku,  a wraz z nim zmiany...
Kolejny raz czeka mnie przeprowadzka w pracy ( trzecia, nie licząc zmiany piętra w jednym budynku ). Przygotowania, zakupy, prezenty i deku zamienią grudzień w jedną małą chwilkę, dlatego już teraz zapraszam do obejrzenia świątecznych zawieszek. Dominują jak zwykle motywy anielskie, no cóż... mam do nich słabość , ale nie zabraknie gwiazdy betlejemskiej i mikołaja















niedziela, 4 grudnia 2011

Szkatułka różana z damą

Już od dłuższego czasu jestem oczarowana portretami kobiet malowanymi przez Harrisona Fishera. Wdać to na gęsich i strusich pisankach, teraz doszła jeszcze szkatułka,  w planach jest bombka...tylko nie wiem czy zdążę przed świętami.

Dzisiejszy różany komplecik dedykuję Barbarom, życząc spełnienia wszelkich marzeń !!!





sobota, 5 listopada 2011

Strusie wydmuszki

Przeglądając oferty w necie na strusie wydmuszki zorientowałam się, że jest to deficytowy towar i aby nie zostać na lodzie , należy szybko zadziałać ...obdzwoniłam więc wszystkie pobliskie strusie fermy i wybrałam się na zakupy. Bardzo miłe małżeństwo otworzyło przede mną prawdziwy świat strusiej krainy. Na samym początku przebierałam w wydmuszkach, były różne: okrągłe prawie jak piłka, podłużne, jajowate, białe o chropowatej powierzchni, kremowe o gładkiej fakturze skorupki i tak błyszczące, że mogłoby się wydawać, że są poalkierowane, duże, średnie i całkiem małe, niewiele większe od gęsich. Przy okazji dowiedziałam się, że dopiero  5-letnia samica składa te najładniejsze i największe jaja. Jak już wybrałam szczęśliwą siódemkę ( a nie było łatwo...za duży wybór hahahaha) przyszedł czas na podziwiane piór. Są na prawdę urokliwe!!! Można je farbować na różne kolory, ale mnie podobały się najbardziej pióra samca w naturalnych biało-czarnych barwach i o rosochatej budowie, są też pióra przypominające liść paproci ( budowa oczywiście nie kolor :)  ) Piórka mają działanie antystatyczne i wykorzystuje sie je do wyrobu różnego rodzaju "miotełek" do kurzu. W międzyczasie Pan Domu przyniósł wyprawione skóry strusie...pofarbowane na ciepły złoty odcień brązu i ciemny brąz... od razu oczami wyobraźni widziałam torebki, portfeliki z nich zrobione, a w realu zobaczyłam prześliczne damskie półbuciki...no i zachorowałam!!! Kiedyś sobie taki kupię. Skóra jest podobno bardzo trwała, mocna i nie przepuszcza wody- buciki nie przemakają, natomiast odprowadzają wilgoć na zewnątrz.

Obiecałam, że wstawię w kilku ujęciach moją ostatnią strusią pisankę, którą pokazywałam na "Dniach Pszczyny"- ale fotki są małe i nie jest bardzo widoczna.

środa, 12 października 2011

Schneewittchen/Iceberg

Hodowca: Kordes 1958r
róża krzewiasta 1,5m x 0,6m
kwiaty półpełne, białe
liście jasnozielone

Śnieżnobiała- Królewna Śnieżka/Góra lodowa

Królewna Śnieżka zagościła na rabacie "motylkowej" w ilości 7 szt. Długo zastanawiałam się, jaką przyjaciółkę wybrać dla Colette, by tworzyły zgrany duet pod względem rozmiarów krzaczków, bujności  i długości kwitnienia, barwy kwiatów. Czy dobrze uczyniłam- przyszłość pokaże.
Na pewno ilość jednej jak i drugiej robi wrażenie, nawet teraz, kiedy krzaczki są jeszcze niewielkie.
Zalety Śnieżki to wiotkie i wdzięcznie wyginające się pędy, tworzące kopulasty pokrój krzewu, śnieżna biel płatków ( troszkę nieodporne na deszcz ) obfitość i długość  kwitnienia.
Największym mankamentem jest słaba mrozoodporność- mimo, że źródła podają strefę 4b, z doświadczenia już wiem , że niestety przemarza...drugą wadą jest wysoka podatność na czarną plamistość liści.

Co mnie urzeka w tej róży?- chłodna, lodowa biel płatków wybijająca się szczególnie wieczorem, żadne róże o tej porze nie wyglądają tak efektownie, jak właśnie białe.