niedziela, 21 września 2014

Stare pocztówki

       Bardzo lubię oglądać, a jeszcze bardziej wykorzystywać w decou  stare pocztówki. Miałam cichą nadzieję, że kiedyś uda mi się takie zdobyć i wstawić na bloga.
Pewnego dnia, w czasie wizyty u koleżanki Asi,  przeglądałyśmy znalezione na strychu dziadka Asi różne różności ... baaardzo stare, zakurzone i nadszarpnięte zębem czasu ... :)
Oto znalezione perełki :)







Bardzo Ci Asiu dziękuję za udostępnienie vintagowych kartek  !!!

A Was zapraszam nie tylko do oglądania, proszę wykorzystujcie je w swoich pracach, jeśli tylko  Wam się podobają :)

piątek, 12 września 2014

Herbaciarka "na słodko"

     Długo  szperałam w pudle z serwetkami za odpowiednim motywem.... przewracałam, przebierałam rano, wieczór i w południe,  i nic sensownego poza słonecznikami nie umiałam znaleźć ... a że słoneczników jakoś nie darzę sympatią ( a pasowałyby do owej kuchni, oj pasowały ... ) postanowiłam rozpocząć poszukiwania od nowa. Zanurzyłam się kolejny raz w serwetkowym pudle, ale w międzyczasie zadzwoniłam do Olci, czy aby jest w posiadaniu sensowniejszych słoneczników, które umiałabym przełknąć... kochana dziewczyna przywiozła mi zaraz na drugi dzień, takie z niebieskościami- które to niebieskości  miały mnie omamić ... i prawie że by się jej to udało... ale w ostatniej chwili, znaczy trzeciego dnia poszukiwań  oświeciła mi się lampka, że w paczuszce z pięknymi wisiorami od Jolasi była odpowiednia serwetka !!! Jak mogłam o niej zapomnieć !? - no tak...była nie w pudle, tylko "pod ręką" ( czytaj pod stołem z różnościami do decou ).

I tak to powstała słodka herbaciarka :)


Witam serdecznie nowego obserwatora Kasiulkę :)

piątek, 5 września 2014

Strusia pisanka z koronką

     Zostałam poproszona o wykonanie strusiej pisanki ...  tak tak... właśnie teraz :) Ucieszyłam się bardzo, bo uwielbiam je ozdabiać !!!
 Motyw tej pięknej, serwetkowej róży idealnie  wpasował się  w zgrabną wydmuszkę, tło delikatnie pocieniowałam miętową zielenią i rozmytym, wyblakłym różem, chlapnęłam delikatnie kropeczkami miętowymi i w dole khaki. Boczny pasek w miętowym kolorze ubrałam w konturówkową koronkę, która jednocześnie jest owalną ramką dla motywu. Niesymetryczne niestety dziurki wykończyłam srebrną biżuterią.
Motywy różane wylakierowane na błysk Boną . Jedną stronę na koniec  pociągnęłam trzykrotnie lakierem TRIPLE THICK DecoArt. Piszą, że nie zażółca.... hmmm, może jednak minimalnie... w każdym bądź razie na pewną zmiękcza i delikatnie, romantycznie obraz czyni zamglonym.
Trudno jest go położyć na większej powierzchni, trzeba szybkimi i energicznymi ruchami cieniutko go rozprowadzić na obłej powierzchni- jeśli położymy grubiej będą spływać nam "gluciki". Schnie błyskawicznie, już po 5-10 minutach można nakładać kolejną warstwę. Nie jest odporny na zarysowania i wgniecenia. Po 5 dniach schnięcia położyłam pisankę na ściereczce i odgniotła się kratka :(
Boczny pasek pisanki i koronka są matowe.

Nacykałam prawie 100 fotek i żadna mnie nie satysfakcjonuje ... jeśli uda się zrobić lepsze na pewno podmienię.