poniedziałek, 28 października 2013

Ćwiczebny lampionik

       Podziwiając niezwykłe, chciałoby się powiedzieć... nie z tej ziemi, piękne prace Violi z bloga Astrolabiumart, sama nie wiem kiedy uległam czarowi i magii farb metalicznych, past ze skrzącymi drobinkami mik, szlagmetalom, różnorakim pozłotom i sreberkom. Dodatkowo zaraziłam się turkusem, kolor ten wybitnie podoba mi się w połączeniu ze złotem lub srebrem przy ozdabianiu świątecznych prac.
Wykonałam więc ćwiczebny lampionik testując wszystko co posiadam z w/w rzeczy, włączając w to konturówki, patyny złote, srebrne, brązowe, a nawet białe. To zaledwie pół kroku do przodu w tej dziedzinie, cóż...pozostaje mi tylko ćwiczyć, czynić eksperymenty i prosić Violę o wskazówki i rady :)









niedziela, 27 października 2013

Papuga i kot ?

Kiedyś przychodziła do nas "Mama kot", niezwykle mądra kotka sąsiadów. Nazwaliśmy ją tak, ponieważ w krótkim czasie przyprowadziła  dwa małe kocięta- cała trójka siadywała na parapecie kuchennym i  przypatrywała się ... trzy pary oczu wodziły za nami, kiedy szykowaliśmy śniadanie. I jak tu się oprzeć... ? :) Wpadały do nas dziennie na małe co nieco :). Pewnego dnia kociaki zostały wydane i została tylko Ona. Gdy tylko pojawiłam się w ogrodzie zaraz przy mnie była, chodziła za mną krok w krok "pomagając"  w pracach ogrodowych, przychodziła przez otwarty balkon do domu, do dużego pokoju, w którym stoi klatka z papugą... i wiecie co ?  - wiedziała, że to nasz ptak i nie wolno go krzywdzić czy zjadać. Nie musiałam pilnować... czasami siedziała tuż obok klatki, papuga z radością złaziła na najniższą żerdkę, by być jak najbliżej "gościa" a ona...była obojętna...0 zainteresowania...a przecież ptaki łowiła w dużych ilościach, nie raz podrzucała takie trofea na wycieraczkę balkonową.
Niestety,  pewnego dnia zjadła zatrutą mysz... :(

Od kilkunastu dni przychodzi do nas nowy, przymilny bardzo kotek...ale jemu zaufać już nie da rady...





Ostatnie, cieplutkie dni jesieni pozwoliły zakwitnąć niektórym różom, prym wiedzie Abraham Darby



 
oraz Święta Elżbieta,

Życzę ciepłej i miłej niedzieli 



środa, 23 października 2013

Romantyczna szkatułka

       Jak romantyczna szkatułka, to oczywiście z różami. To dość trudne pudełko do ozdobienia, jeśli oczywiście nie chcemy okleić go dookoła motywem.
Żeby  wyszło elegancko, musiałam się trochę nagłówkować, co umieścić od czoła nad szufladką. Pomysły były różne, począwszy od powtórzenia motywu przewodniego ( ale takiego miniaturowego nie miałam ), róży szablonowej          ( wszystkie - a mam ich naprawdę sporo, były za duże ) do  napisu transferowego Rose - nie wchodził w grę. Wreszcie lampka mi się oświeciła...przecież można cząstkę motywu wykorzystać :) i ująć go w ozdobnym owalu. Marzyło mi się , aby ten owal miał kształt soczewki - wypukły, ale nie bardzo wiedziałam jak to zrobić, więc pozostał płaski.
Resztę projektu miałam już w głowie, czyli ozdobne reliefy na bokach wieczka oraz szablony zawijaskowe po bokach pudełka.

Zastanawiałam się jeszcze nad położeniem kraka na wieczku pudełka i motywie owalnym,lub lekkim pocieniowaniu samego wieczka- ale by odstawało od reszty, a jak wszystko bym pocieniowała, to by działo się już za dużo...jak dla mnie i wyszłoby niekoniecznie elegancko.

Jestem zadowolona na 95% ( brakujące 5% to wypukłość owalu, a raczej jego brak ).







poniedziałek, 21 października 2013

Herbaciarka z koronką i moim ulubionym cytatem Woody Allena

Uwielbiam filmy Woody Allena, jest genialnym reżyserem i aktorem. Marzyłam, aby znalazł się ktoś, komu spodoba się ta niekonwencjonalna, przewrotna i zabawna sentencja. Tu dziękuję pani Beacie za jej akceptację - moje marzenie się spełniło :)
Przyznam się szczerze, że wykonywanie tej pracy przyniosło mi wiele radości i satysfakcji - bo to mój ulubiony styl - bielone drewno ukazujące piękno drewnianych słoi, prostota i elegancja motywu, dwa  kontrastowe kolory niebieski i biały, ulubiony krak- czyli delikatne, porcelanowe spękania, ornamenty szablonowe i odręczna koronka 3D,...  i oczywiście cytat Woody Allena :)

To moja najlepsza, najdoskonalsza praca, jaką udało mi się stworzyć. Jestem z niej zadowolona w 100%




sobota, 5 października 2013

Konewka zimowa

   Przymroziło już trzeci raz w tym tygodniu, roślinki przyodziały na chwilkę zimową szatę pokrywając się drobniuteńkimi kryształkami lodu - wykorzystałam ten moment na sesję zdjęciową świątecznej konewki, tym bardziej, że wstające słońce rozświetliło świat swymi ciepłymi promykami.


Róże już nie zakwitną, a mają jeszcze tyle pąków....


Dziękuję Monice z bloga Monika na hamaku za wyróżnienie mojej stronki :)


W związku z tym odpowiadam  na zadane mi pytania :

 1. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa ?  - kluski śląskie z roladą i kapustą
2. Książka do której powracasz ?   - Posiadłość Blackwood
3. Jak byś znalazła 1 milion złotych co byś zrobiła ? - nierealne
4. Samochód czy rower ?  - samochód
5. Ulubiony film ?  - Adwokat diabła
6. Z jakim znanym aktorem chciałabyś zjeść kolację ?  - Al Pacino
7. Ulubiony kolor ? -  nie mam jednego, beż, krem, czasem lawendowy a czasem niebieski...
8. Co myślisz o posyłaniu 6-latków do szkoły ?  - bardzo zły pomysł
9. Wolisz dawać, czy dostawać prezenty ?  - zdecydowanie dawać


Nie miejcie mi za złe, ale nie nominuję żadnych blogów.


Pozdrawiam weekendowo,