Trzon kompozycji stanowią elementy z dwóch serwetek, tło domalowywane, cieniowane, stempelkowane, z szablonowym ornamentem, patynowane i kropkowane. Prace wykończone odręczną konturówkową koronką, którą tym razem potraktowałam patyną, żeby wyglądała trochę wiekowo...
Ilość fotek porażająco duża, ale jak zwykle trudno jest się zdecydować na te naj... tym bardziej że pogoda niesprzyjająca robieniu zdjęć.
Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiby powciskałaś dużo wszystkiego ale przesytu nie dostrzeglam.Zgrabny,piękny komplecik.No i te motyle....prawie jak modraszki.
OdpowiedzUsuńZnaczy udało się :)))
UsuńA modraszek znowu dzisiaj przyleciał, tym razem nie na chwaściora tylko perovskię :)
Jest tak jak trzeba - idealnie!! Prace piękne i urzekające:)
OdpowiedzUsuńMiód na me serce :) Dzięki !
UsuńMuszę napisać,że fajny ten komplecik,bo widziałam jego powstawanie:)choć też miałam pełno obaw,czy aby tego nie nawciskałaś za dużo,wyszło super:)ależ masz tempo,post za postem w tak krótkim czasie:) możemy się jeszcze spotkać ostatni raz przed urlopem w poniedziałek,ale ja to będę chyba już tylko karteczkować...
OdpowiedzUsuńSię cieszę, że się podoba :)
UsuńChętnie bym tez machnęła jeszcze jakąś karteczkę ...
Grażynko, wcale przesytu w motywach nie widzę Wyszło delikatnie i pięknie.
OdpowiedzUsuńKoroneczki cudne! Szczególni na pudełku, na turkusowym tle bardzo mi się podoba.
I patyna faktycznie uroku dodaje zarówno koronkom jak i oczywiście przedmiotom.
Wspomniałaś o perovskii. Posadziłam ją miesiąc temu. Kwitnie już na trzech rachitycznych łodyżkach. Trochę poczytałam, ale może coś mi doradzisz?
Pozdrawiam.
Cieszę się Marto, że tak ją odbierasz :) Niby dużo ( jak na mnie ) a wciąż delikatnie :)
UsuńNa początku łodyżki są rachityczne, ale z wiekiem drewnieją i są co raz silniejsze. Ważne jest wiosenne przycinanie, perovskia dość późno budzi się do życia, ( połowa-koniec kwietnia, a czasem maj ), obserwuję do którego miejsca pędy są żywe ( widać to dopiero jak wypuszcza młode listeczki ) i tak ją tnę. Im młodsza roślina, tym niżej przycinałam, teraz tnę zdecydowanie wyżej. Bardzo dobrze się rozkrzewia i utrzymuje w pionie bujne kwiatostany. Tendencję do pokładania się ma w czasie deszczu, ale potem ładnie sama się podnosi, no chyba że będzie to taka nawałnica jak u nas ostatnio- złamało ją niestety.
Moja ma już kilkanaście lat, rozmiar to 1,5mx1,5m - duży krzew. Warto jej zapewnić dużo miejsca, przestrzeni wokół siebie, by mogła w pełni pokazać swoją urodę. Potrzebuje słonecznego, suchego stanowiska, najlepiej od południowej strony i przepuszczalnej gleby. Bardzo głęboko się korzeni.
Wysiała mi się już w kilku miejscach i miałam kilka sadzonek. Dolne, młode pędy leżąc na ziemi szybko się ukorzeniają - w ten sposób również uzyskałam kilka sadzonek :)
To tyle z mojego doświadczenia :)
Grażynko, jaki "nadziubdziany", jest tak jak być powinno. Śliczny komplet, śliczne kolorki, motywów akurat, szablony, kropeczki, koroneczka ... wszystko razem pięknie skomponowane. Napatrzeć się nie mogę !
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :)
UsuńMiło czytać takie opinie :)
Uściski !!!
zarówno konewka jak i pudełko w moim guście :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńPiękny komplecik! Już podziwiałam na forum :) Bardzo podoba mi się, że zrobiłaś cieniowania :) A koroneczka dodaje wdzięku kompletowi.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kejti :)))
UsuńChciałam jeszcze na frontowy boczek pudełka dodać tego motylka, którego od Ciebie dostałam, ale był troszkę za duży ...
Dziękuję za odwiedziny , ciepłe słowa i
pozdrawiam serdecznie :)
Widziałam, podziwiałam i chętnie i tutaj sobie pooglądam i się pozachwycam. Ja poproszę więcej nadziubdzianych prac! :-)) Pięknie wcisnęłaś wszystkiego tyle ile powinno być i do tego ta piękna kolorystyka. Cudny, po prostu cudny komplecik!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMasz to jak w banku :) będzie więcej dziubdziania ... nawet w karteczkach hihi :)
Uściski !!!
Pudełeczko jest ekstra ale konewka jeszcze lepsza!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zestawienie kolorystyczne ! Śliczne te serwetki tak połączone i jeszcze delikatny relief!
Ogromnie się cieszę i dziękuje za wizytę :)
UsuńTe serwetki od razu mi się skojarzyły :)
Jakiż piękny, stonowanie-romantyczny komplet!
OdpowiedzUsuńCudna kolorystyka (ech, turkusy i pochodne :P )
i niczego, ale to absolutnie niczego nie ma w nadmiarze!!!
Świetny komplet!
A, tak... już mówiłam... powtarzam się... to pewnie przez ten upał... :)
Dziękuję Violu :)))
UsuńZ ust mistrzyni takie słowa to nie plaster miodu ale cały słój tej słodyczy na me serce :)
Uściski !!!
Grażyna zachwyciłaś mnie i skradłaś serce! Świetny komplet. Mnie zachwyciła kolorystyka. Zazwyczaj vintage pojawia się w "cięższych"kolorach: sepia, brązy, szarości. A u Ciebie ten vintage jest pasteleowy, delikatny, orzeźwiający. Nie przytłacza, a odpręża i ma zapach mięty :) Piękna praca! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńSylwiu, dziękuję za przepiękny komentarz !!! :) Takie opinie są niezwykle budujące, dodają nie tylko wiary w siebie, ale i skrzydeł :)
UsuńŚlicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Komplet jest prześliczny, wszystko mi się w nim podoba !!!
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Bardzo się cieszę !!!
Usuń