Róże, lawenda i decoupage
Cudna koronkowa robota! Prześliczne są !!!!! :)
Dziękuję Marto :-))))Ogromnie się cieszę !
Wspaniałe cudeńka! Nawet sobie nie umiem wyobrazić, jak bardzo jest to pracochłonne:)
Dziękuję :), najgorszy ten pył ...
Super !!! Takie lubię :)
Dziękuję :)
Grażynko, majstersztyk :)
Dziękuję Marto :)
Aż miło popatrzeć, cudne są.I tak precyzyjnie "wydziergane" :)
Dziękuję Violu:)
Przepiękne ale faktycznie trzeba je robić w masce.Moje już wisi i cieszy oczy.Dziękuję.
Chyba muszę zaopatrzyć się w porządniejszą maskę ... Przyjadę obejrzeć aranżację :)
Niesamowicie piękne, aż niewiarygodne co potrafią zdolne łapki, pozdrawim
Dziękuję Mariolu i bardzo mi miło :)))Pozdrawiam serdecznie,
bardzo ładne, podziwiam :)
Witaj Ewuś :))) Miło mi Cię gościć :)Dziękuję i ściskam mocno !!!
Wdychanie pyłu,drętwienie ręki to nic w porównaniu z efektem ,ażury piękne i warte poświęceń...:)
Dziękuję Nelu :)))Już mi brakuje wiercenia... a sprzęcik schowałam, bo wreszcie trzeba posprzątać ten cały bałagan ...Ściskam !!!
Piękności, podziwiam kunszt i Twoją cierpliwość Grażynko:) pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Moniko :) Tworzenie pisanek wycisza mnie, nawet tych wierconych... dziwne ale prawdziwe :)Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę !!!
Śliczne, delikatne jajeczka, podziwiam za cierpliwość do wycinanek i konturówek i za tą biel......
Dziękuję Kejti :) Do pisanek mam największą cierpliwość i zamiłowanie, od zawsze najbardziej je właśnie lubiłam ozdabiać :)
Piękne jajeczka zarówno ażurkowe jak i z poprzedniego postu :)
Dziękuję :), miło Cię znowu widzieć :)
o rany jakie cuda jak się cieszę że tu trafiłam
Cudna koronkowa robota!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są !!!!! :)
Dziękuję Marto :-))))
UsuńOgromnie się cieszę !
Wspaniałe cudeńka! Nawet sobie nie umiem wyobrazić, jak bardzo jest to pracochłonne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :), najgorszy ten pył ...
UsuńSuper !!! Takie lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGrażynko, majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marto :)
UsuńAż miło popatrzeć, cudne są.
OdpowiedzUsuńI tak precyzyjnie "wydziergane" :)
Dziękuję Violu:)
UsuńPrzepiękne ale faktycznie trzeba je robić w masce.Moje już wisi i cieszy oczy.Dziękuję.
OdpowiedzUsuńChyba muszę zaopatrzyć się w porządniejszą maskę ...
UsuńPrzyjadę obejrzeć aranżację :)
Niesamowicie piękne, aż niewiarygodne co potrafią zdolne łapki, pozdrawim
OdpowiedzUsuńDziękuję Mariolu i bardzo mi miło :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie,
bardzo ładne, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuś :))) Miło mi Cię gościć :)
UsuńDziękuję i ściskam mocno !!!
Wdychanie pyłu,drętwienie ręki to nic w porównaniu z efektem ,ażury piękne i warte poświęceń...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Nelu :)))
UsuńJuż mi brakuje wiercenia... a sprzęcik schowałam, bo wreszcie trzeba posprzątać ten cały bałagan ...
Ściskam !!!
Piękności, podziwiam kunszt i Twoją cierpliwość Grażynko:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :) Tworzenie pisanek wycisza mnie, nawet tych wierconych... dziwne ale prawdziwe :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłą wizytę !!!
Śliczne, delikatne jajeczka, podziwiam za cierpliwość do wycinanek i konturówek i za tą biel......
OdpowiedzUsuńDziękuję Kejti :)
UsuńDo pisanek mam największą cierpliwość i zamiłowanie, od zawsze najbardziej je właśnie lubiłam ozdabiać :)
Piękne jajeczka zarówno ażurkowe jak i z poprzedniego postu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :), miło Cię znowu widzieć :)
Usuńo rany jakie cuda jak się cieszę że tu trafiłam
OdpowiedzUsuń