poniedziałek, 3 lipca 2017

Róże mix 2017

W tym roku nie kwitną tak spektakularnie jak w zeszłym czy dwa lata temu, ale i tak zasługują na uwagę :) Zapraszam do oglądania,

Purple Rain




Veilchenblau


Granny





Louise Odier





6 komentarzy:

  1. Cudnie!!!!
    Tę Louise Odier posadziłam zeszłej jesieni i już zaczyna pokazywać swe piękno. Ona ponoć wrażliwa, tak?
    W ogóle zaraziłaś mnie szlachetnymi różami. Mam kilka młodych krzaczków i obserwuję ich pierwsze kwitnienie.
    A Twoje liliowce właśnie rozpoczęły pokazywanie swych pięknych kielichów.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marteczko i ogromnie się cieszę, że złapałaś różanego wirusa :)
      Louise jest przede wszystkim odporna na mrozy, jeszcze nigdy mi nie przemarzła, jedynie chroboki ją drążyły - bruzdownice i kwieciaki malinowce. Pędy ma cienkie, pokładające się - trzeba je podwiązywać, żeby nie leżały na ziemi. Kwitnie bardzo bujnie, cudny ma zapach i płatki można zerwac na konfiturę. Może trochę marudzi z wytwarzaniem nowych pędów :)

      Liliowce i u mnie juz szaleją na całego :)

      ściskam serdecznie !

      Usuń
  2. Piękne róże, jest co podziwiać i wąchać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mariolu :) i zapraszam ponownie :)

      Serdecznie pozdrawiam !

      Usuń
  3. Piękne róże. Cieszę się, że mogłam odwiedzić Twój przeuroczy ogród :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja ogromnie się cieszę że mogłam Cię gościć :) szkoda tylko że tak krótko...

      Uściski,

      Usuń