Witajcie w Nowym Roku :)
Chciałabym, aby u mnie był to rok pod znakiem prowansalskich akcentów, czy tak się stanie- czas pokaże :).
Z tej to okazji, popełniłam już dużo wcześniej lustro w kolorze ecru z rantami przetartymi patyną oraz taki oto klucznik ...
Moim pierwszym zamiarem było użycie motywu w niebieskościach, niestety, a może i stety... zawrócił mi w głowie bukiet hortensjowo-różany z polnymi dzwonkami ... i chociaż wiedziałam, że nie będzie mi kolorystycznie "grał" musiałam go użyć i już :)
Z początkiem roku zanabyłam wymarzoną prowansalską witrynę, w której umieściłam porcelanę biało-niebieską ... i teraz sobie myślę, że jednak na kluczniku miały być niebieskości ...a właściwie niebieska lawenda, taka, jaką mam w ogrodzie ... cóż ... powstanie drugi klucznik :)
Piękny jest :) I niebieskości tez troszkę ma :) Na pewno znajdziesz dla niego miejsce, a może stanie się podarunkiem.
OdpowiedzUsuńDziękuje Marto :) Na razie zostanie ten, ratują go te niebieskie dzwoneczki :)
UsuńUściski !
wyszedł delikatnie, ale faktycznie w niebieskościach też wyglądałby świetnie,to do dzieła:)
OdpowiedzUsuńI będzie delikatnie :) na razie nastrajam się na jajka ... klucznik musi poczekać.
UsuńJest bardzo ładny i z pewnością znajdziesz dla niego odpowiednie miejsce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko :) Znając siebie ktoś będzie nim "uszczęśliwiony" :)
UsuńPozdrawiam serdecznie !
Aj tam nie pasuje-dzwoneczki ratują a w końcu niebieskości mogą być przelamane takim ślicznym motywem.A jakbyś tak dołożyla same dzwoneczki na samej gorze?
UsuńPomyślę :) albo dodam zawieszki odpowiednie na kołeczkach na dole :)
UsuńLubię taką prostotę. Klucznik jest cudownie piękny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne są Twoje prace! Ja także jestem ze Śląska i lubię różne robótki. Zapraszam też do mnie (jeżeli zechcesz)
OdpowiedzUsuńhttp://pasjebet.blogspot.com/
Dziękuję, na pewno skorzystam z zaproszenia :)
Usuń