wtorek, 1 września 2015

Pozlotowo 2015

       Witajcie w ostatni tak upalny dzień lata :)
Powiem szczerze, że mi szkoda... uwielbiam takie temperatury i lato pachnące kwiatami, ziołami a nawet suchą, wypalona trawą... Olejki eteryczne uwalniają tuje, cyprysy, róże,bazylia, lawenda, perovskia, przechadzam się po ogrodzie i upajam wszystkimi aromatami, jest cudnie !!! Uwielbiam głęboki, bezchmurny  błękit nieba, szczególnie o poranku, kiedy powietrze jest czyste, nieruchome, księżyc ucieka przed rodzącym się dniem, znika w otchłani błękitu.

Taka cudna pogoda dopisywała nam na zlocie, dni upływały nam pod znakiem kąpieli w jeziorze, pogaduch a w  wieczory i nocki wyżywałyśmy się twórczo, w ruch poszły papiery, pędzelki ,  farbki  i serwetki :) Nasze kochane administratorki forum decoupage24 zadbały , jak zawsze, aby każda z nas otrzymała sponsorowany pakiet do decou i do wypróbowania różne preparaty. W tym roku hitem były farby kredowe.
Trzy dni minęły z prędkością światła, ale powstało wiele pięknych prac, a my z naładowanymi akumulatorkami wróciłyśmy do domu.

Dziękuję Wam słodkie babeczki za cudowne 3 dni !!! :)))

Poniższe pudełko z pierścieniami do serwetek powstało wg schematu: kot-paski-roślina. Zawijaskowy motyw roślinny to sklejka malowana na biało z embossingiem na gorąco, całe pudełko lakierowane na mat woskowym syntilorem( podziękowania dla Marzenki ), zawijasek błyszczący- ( podziękowania dla Lenki ).






Pudełko lawendowe powstało jako opakowanie na aromatyczny woreczek z suszem kwiatów lawendy. Miałyśmy identyczny pomysł z Tulią - zorientowałam się dopiero wtedy, kiedy poszukiwałam odpowiedniego , ładnego i małego motywu z lawendą- Tulia użyczyła mi piękny motyw, który idealnie wpisał się w wieczko pudełka. Do malowania użyłam  farb kredowych, kremowej i lawendowej, lekko przetarłam, aby spodnia farba miejscami wyszła na wierzch. Biała , konturówkowa koronka rozświetliła pracę.
Bardzo lubię to pudełeczko :)

i fotki w słońcu ..., jaka różnica w kolorze, prawda?



Niesamowite, jak ta lawenda pachnie...wystarczy uchylić wieczko a aromat momentalnie rozprzestrzenia się :)

Farbami kredowymi traktowałyśmy napis home, wybrałam zestawienie kolorystyczne pasujące do wnętrza mieszkania, czyli beżowo-niebieskie,



c.d.n.

17 komentarzy:

  1. Prace zlotowe bardzo ładne. Zwłaszcza to kociaste pudełko mi się podoba. Szkoda, że nie miałam okazji podglądać jak wszystko powstawało. Może za rok...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :) Za rok koniecznie ! Ja już się szykuję :-)

      Usuń
  2. Śliczne prace.
    Czy można sie dowiedzieć coś na temat zlotu, tzn gdzie,kto organizuje i jakie są zasady przyjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Zapraszam na nasze forum decoupage 24-zarejestruj się i działaj - to warunek konieczny, ale jakże przyjemny :)

      Usuń
    2. Jestem zarejestrowana juz dawno tylko nie mam czasu zaglądać,

      Usuń
    3. Doby nie da sie niestety naciągnąć, ale spróbuj wygospodarować trochę czasu, warto :)

      Usuń
  3. Szalejesz z pracami,ja po pierwszym dniu pracy - jest nieźle, bombki dziś przyszły:)pamiętaj o konewce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, do szaleństwa to mi daleko :)
      Bombki w ogóle mnie nie ciagną :(

      Usuń
  4. Śliczne prace. Kocie pudełko oczywiście skradło moje serce :) Lawendowe pudełeczko mimo mojej wpadki - cudne! I nawet nie widać, że napsociłam ;) Piękne jest i takie Grażynkowe - dzięki lawendzie i koroneczkom :)
    Piękny to był czas zlotowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kejti za tyle ciepłych słów :)))

      Ten czas zlotowy był jakiś magiczny ...wszystko nam dopisało: pogoda, wena i znakomity humor :)

      Usuń
  5. Dzięki Twoim bukiecikom cal
    ły dom pachnie lawendą.Kocie pudełeczko już na swoim miejscu pyszni się z pudełkiem w pawie. Na bielutkim stole pięknie się prezentują..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz, że kocie pudełko mi w oko wpadło. A właściwie nie pudełko. Zachwycona jestem pierścieniami :))
    Napis pięknie przetarłaś a lawendowy bliźniaczek bardzo mi się podoba. Muszę zapamiętać i się zainspirować :)
    A zlot.... cudowny czas.... dobrze, że są jeszcze nasze mini-zlociki bo bym chyba cały rok nie dała rady wytrzymać!

    OdpowiedzUsuń