poniedziałek, 22 grudnia 2014

Zlocikowych prac ciąg dalszy

     Inspirując się Hogisowym pudełeczkiem popełniłam bardzo podobne, za pozwoleństwem oczywiście :) Długo szukałam w swoich zbiorach odpowiedniego obrazka, czyli konkretnie dziewczynki z kotkiem i żeby motyw nawiązywał do turkusów... i znalazłam :)


Poniższa bombka leżakowała w pudle 3 lata, miała zrobiony złoty reliefowy pasek i czekała sobie...na odpowiedni motyw i natchnienie, które przyszło wraz z tą piękną serwetką ptaszorkową...


Chlapnęłam delikatnie tu i ówdzie  turkusowymi kropkami i pomaziałam złoty pasek. Bombka jest duuuża, średnica chyba 16cm. Podarowałam ją w prezencie świątecznym Przyjaciółce :)

6 komentarzy:

  1. Pięknie ozdobiłaś bombkę. Życzę radosnych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Grażynko i również życzę zdrowych i pogodnych Świąt :)

      Usuń
  2. Słodki motyw - całość bardzo sympatyczna.Dobrze jest poczekać na wenę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pudełeczko to istne cacko, a bombka słusznie czekała... Jest przepiękna, nie mogę się napatrzeć :) Idealnie połączone kolory, delikatność połączona z elegancją, i te reliefy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko, ogromnie się cieszę, że do mnie zawitałaś :)))
      Dziękuję :)

      Usuń