Bombkę tą zaczęłam rok a może dwa lata temu, to znaczy zrobiłam pasek reliefowy maskujący paskudne łączenie dwóch połówek i ... schowałam do pudła.
Choć ogarnia mnie niechęć do dekorowania bombek, postanowiłam w tym roku wreszcie ją skończyć. Poddałam się turkusowemu lansowi i anielskiej twarzyczce ze złotymi lokami domalowałam odpowiednie tło, zrobiłam złote spękania i konturówkową koronkę. Zastanawiam się jeszcze czy gdzieniegdzie nie dodać złotych, szablonowych gwiazdeczek ... Na sam koniec pociągnęłam ją lakierem szklącym , niestety na fotkach tego w ogóle nie widać... nie widać tego błysku...
Turkus ma tyle samo zwolenników co wrogów, ale co tam , zapraszam do oglądania :)
OdpowiedzUsuńwitaj Grażynko :)
Twoja bombeczka w turkusowych kolorkach prezentuje się doskonale.Szczególnie urzekły mnie spękania,które u Ciebie są takie ,o których ja marzę.Czy zdradzisz jakiej firmy uzywasz?
Natomiast koroneczkowe reliefy zachwycają starannoscią i pomysłowością .Efekt końcowy jest wspaniały :)
pozdrawiam :)
Witaj Bożenko :)
OdpowiedzUsuńKrak z firmy Dala - step 1 Large, daje naprawdę ładne, duże oczka i ładnie pęka. Należy go nakładać mięciutkim pędzelkiem.
Dziękuję za mile słowa i komentarz :)
Pozdrawiam ,
dziękuję :))
UsuńWspaniała te złote reliefy i koroneczka to jest po prostu cudo. W ogóle wszystko jest piękne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Moniko :) Cieszę mnie bardzo Twoje odwiedzinki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie,
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMnie turkus na ozdobach nie przeszkadza. Jest wręcz przeciwnie, bo w połączeniu ze złotym brązem tworzy śliczną parę, co widać na Twojej bombce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło to czytać Grażynko :),
Usuńdzięki za wizytę i pozytywna opinię.
Pozdrawiam serdecznie
Cudownie piękna jest ta bombka ...motyw, reliefowy pasek z koronką, kolorystyka ...coś pięknego !
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie kobitka Grażynko :)
Jolu, dziękuję, cieszę się ogromnie, że ci się podoba ta praca :) i dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńŚciskam mocno :)
Tak starannie wykonanej bombki tylko pozazdrościć. Jest piękna, co do turkusu to moja córka ma w tym i miedzianym kolorze ozdoby na choinkę i wygląda to super.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Mariolu, to znaczy, że jest całkiem sporo osób lubiących takie zestawienie kolorystyczne :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę, która bardzo, bardzo mnie cieszy :)
No ja to zdecydowanie się piszę do klubu zwolenników.
OdpowiedzUsuńTego turkusu znaczy...
Bo co się tyczy bombki to żadne określanie się nie jest potrzebne - nie ma opcji, że się nie podoba, nie ma i już!
Cudna jest :)
Liczyłam na Ciebie :) :) :) no bo w końcu kto tego turkusowego wirusa wypuścił ? pytam się ... ?
UsuńViolu, no miód na moje serce :) Dziękuję i ściskam mocno,
Zatem suponujesz waćpani jako żem to ja być miała?? :P
UsuńInaczej być nie chce...Tyś to główna winowajczyni turkusowego amoku :)
UsuńIdę do Ciebie, bo mam zaległości...ale tylko w pisaniu :)
I ja jestem fanką turkusowej bombki, dołączam zatem do klubu zafascynowanych :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Marzenko :) i witaj w klubie :) Jaka miła niespodzianka z samiutkiego rana :) . Cieszę się ogromnie z Twojej wizyty,
UsuńPozdrawiam serdecznie,