Olcia pokazała mi kilka fajnych rzeczy, m.in. postarzanie metodą suchego pędzla, która bardzo przypadła mi do gustu, wytłaczanki w paście strukturalnej ( serducho jeszcze nie skończone ) za pomocą stempli silikonowych, zaprezentowała farby perłowe.
Poznałyśmy się na forum wirtualnie, a że mamy do siebie zaledwie kilka km, będziemy częściej uskuteczniać spotkania w realu :)
Olciu - dziękuję :) - dla Ciebie jedna z najpiękniejszych i najsilniej pachnących róż mme.I. Pereire
W ogrodzie kończą kwitnienie liliowce:
Świetne osłonki, zwłaszcza maczkowa:) lubię takie delikatne prace.
OdpowiedzUsuńBlog jest świetny, oglądałam wcześniejsze prace, które bardzo przypadły mi do gustu.
Pozdrawiam :)
Witaj Magdziu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej :)
Pozdrowienia,
Grażynko ....super takie spotkanie , połączenia wspólnych pasji ...brawo :))
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :)) a wiaderka piękniste :)
Masz rację Ilonko, spotkania takie to odskocznia od problemów dnia codziennego, można pogadać, pohihotać i stworzyć coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Pięknie wyszły,ale na jeżynkowej chyba oszczędnie dałaś kropek:):)nie ma za co:)już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania,ale jak wszystko mi się przewali,bużka,a róża jest cuuuuuudowna
OdpowiedzUsuńNajbardziej opyrskana była moja ręka :) No i patynę muszę juz wydrapywać ze słoiczka.. a jeszcze musi mi starczyć na inne prace:)
OdpowiedzUsuńNo to czekamy do kolejnego twórczego i nie tylko spotkania :)
ale gapa ze mnie mogłam Ci dać trochę tego bitum:(
UsuńWiesz już,co będziesz w nich trzymać?
UsuńNo przecież ty też już masz ledwo co tej patyny...choć bys chciała to nie ma się juz czym podzielić ...
UsuńJedno wiaderko bierze mama, tylko sama nie wie jeszcze które hihi, będzie z nim paradować po ogródku i zbierać do niego przekwitłe główki róż :)
Cudne wiadereczka, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Takie spotkania są bardzo konstruktywne. Wiadereczka śliczne! Ale najbardziej zazdroszczę Ci liliowców. Jakie to odmiany tak pięknie kolorowe?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.Marta
Marto, gdybyś mnie o imiona róż zapytała to na 100% bym odpowiedziała... ale liliowce niestety bezimienne... otrzymałam je w prezencie od ogrodowych forumowiczek bez nazwy. Ten środkowy jest kupiony przeze mnie, i może dałabym radę odszukać :) Musze tylko poszperać w wątku ogrodowym :) Rozrósł się mocno i jest się czym dzielić- jeśli chcesz, to jesienią wyślę paczuszkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę,
Ten z tym ciemnym środkiem? Bardzo chętnie. Tylko może lepiej na wiosnę?
UsuńA ja co w zamian mogłabym Ci sprezentować?
Tak, ten z tym ciemnym środkiem i falbanką- nawet przypomniałam sobie nazwę, Crystal Pinot :)
UsuńOki, wyślę na wiosnę :)
Dziękuję Marto, na razie muszę się uporać z roślinkami, które otrzymałam w dużej ilości od zaprzyjaźnionych ogrodniczek, jest tego sporo i czeka mnie duzo pracy z przygotowaniem dla nich nowych rabatek:)
Pozdrowienia :)
Wiaderka przepiękne, zwłaszcza te pierwsze jest śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika :)
Dziękuję Moniko:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mi również bardziej podoba się makowe :)
Pozdrownienia :)
Wiaderka piękne szczególnie te w maki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Alicjo,
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Cześć Gaga,No to już wybralam-maczki,maczki!!!Jest bardziej"stare" i pasuje do mojego ogrodu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przesliczny prezent.
Nie ma za co :)
OdpowiedzUsuńFakt , maczki bardziej stare... i zdecydowanie ładniejsze :)
Buziaki :)
Cel zrealizowałaś w 100%. Wiaderka wyglądają tak jak chciałaś czyli a'la Nikulina a zarazem bardzo urokliwie.
OdpowiedzUsuńKwiaty zachwycające masz.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńKocham kwiaty, a najbardziej róże :)