Całodniowa "kawka" z
Olcią z blogu Moje pasje - decoupage scrapbooking zaowocowała wydekupażowaniem dwóch wiaderek w stylu Mariny Nikuliny. Założenie było takie, aby wiadra wyglądały na bardzo wysłużone i stare.
Olcia pokazała mi kilka fajnych rzeczy, m.in. postarzanie metodą suchego pędzla, która bardzo przypadła mi do gustu, wytłaczanki w paście strukturalnej ( serducho jeszcze nie skończone ) za pomocą stempli silikonowych, zaprezentowała farby perłowe.
Poznałyśmy się na forum wirtualnie, a że mamy do siebie zaledwie kilka km, będziemy częściej uskuteczniać spotkania w realu :)
Olciu - dziękuję :) - dla Ciebie jedna z najpiękniejszych i najsilniej pachnących róż mme.I. Pereire
W ogrodzie kończą kwitnienie liliowce:
dojrzewają powoli ostrężyny i może zdąży kiwi...