niedziela, 6 marca 2011

Veilchenblau

Hodowca: Schmidt, 1909, Niemcy
róża pnąca, climber wysokość 3-4m
kwiaty: małe, średnicy 4cm, fioletowe z białymi refleksami i kontrastującymi żółtymi pręcikami
zapach delikatny, pomarańczowy
liście jasnozielone, matowe
nie powtarza kwitnienia

Veilchenblau- znaczy po prostu fioletowa, fiołkowa.






Róża uwiodła mnie na samym początku kolorem (moim ulubionym ), później  niezwykłą siłą wzrostu, bardzo dużą mrozoodpornością i obfitością kwitnienia. Kwitnie całymi wiechami, co prawda tylko raz w sezonie, ale za to bardzo długo- 4 tygodnie. Pojedynczy kwiat ma zapach niewyczuwalny, ale gdy krzew jest w pełni kwitnienia, unosi się wokół niego obłok zapachu, niczym krążące, najlepsze perfumy z doskonale wyczuwalną nutą pomarańczy. Veilchenblau ma bogate towarzystwo- powojnik Sikorski , glicynię z prawej strony pergoli oraz "w nogach" lawendę w dużej ilości. Lawenda okala ławeczkę- a ta w niej "tonie". Podszytem dla lawendy jest tu macierzanka, cytrynowo pachnąca wdzięczna roślinka okrywowa.
Spektakl kwitnienia rozpoczyna na przełomie kwietnia i maja glicynia,  czerwiec należy do róży i powojnika, lipiec i sierpień - lawenda z macierzanką, wrzesień - powojnik i drugie kwitnienie lawendy, które trwa do końca października, czasem nawet do połowy listopada.

2 komentarze:

  1. A ja zastanawiałam się co dać w nogi swojej V.-lawenda.Muszę popatrzeć za większą ilością.Ja do swojej chce dodać New Dawn.Twój jest spory:)

    OdpowiedzUsuń
  2. N.Dawn też będzie bajecznie wyglądać w parze z V, i rzeczywiście lawenda do tego duetu pasuje jak najbardziej. Moja V jest owijana wokół pergoli i dalej jest ogromna- ma niesamowitą siłę wzrostu.

    OdpowiedzUsuń